Czarne chmury,czarne chmury...
a jak trwoga to wiadomo gdzie-prawda?
Sądzę ,że nikt nie policzył ilu wiernych więcej jest przez strrrach...
Wczorajszej wizyty Tu to nie będę opisywać -czasu brak ,choć okrutnie było pięknie .
Cały Święty Krzyż był mój,tak jak jeszcze nigdy ...
Tu napiszę tylko najważniejsze.Miałam sen.
Za oknem była noc ,rozlegały sie potworne krzyki.Patrzę oknem,jakieś postacie białe ,mgliste.
Pomyślałam ,że się dzieci bawią w duchy.Ale później szłam przez las ,a na ścieżce jakaś postać.Dziwna....
Cała mglista.Patrzę a tu cały las też prześwituje .Grzecznie jak to ja zapytałam ,,jesteś duchem ?"
toto zaś z łapami do mnie ,ja uciekam -wołam w duchu ,,Krzyżu Święty-ratuj"
jak ten kupiec z Obidowej.
I już bydle mnie dogania ,to ja rączki w górę i na całe gardło ,,ŚWIĘTY KRZYŻU -RATUJ
Znikło bydle ,las stał się normalny...Zdjęcie to przedstawia KRZYŻU ŚWIĘTY- RATUJ POLSKĘ.
Z BOKU NASZ WĘGIELNY KAMIEŃ.Jak tę stronę zakładałam to przez myśl mi nie przeszło po co...
Zapamiętajcie to na całe życie -DZIAŁA..
popatrz Szaniś -miałeś rację
MAMY DUŻO DZIECI...
oraz wsparcie z Góry...
można działać .