© 2009-2024 by GPIUTMD

Najnowsze wieści

Teraz Wam się mogę przyznać .Uśmierciłam aparat .To ten co leży mi przed nosem .A to było tak :to był ostatni Święty Krzyż .Jeszcze działał .Ale...

weszłam na krużganki i co widzę ?światło widzę .Doskonałe .To ja myślę sobie :pinknę jeszcze raz .Na to w te krużganki ...Ksiądz Stanisław wpada .

Zdążyłam pomyśleć jeszcze ,,to będzie zdjęcie stulecia ". I ...pękła mi matryca .Jakbym nie wiedziała .NAJWAŻNIEJSZE NIE WYCHODZI NA FOTOGRAFII .

I tak nie mam ani jednej foci Ziemi Obiecanej.Ni klucza żurawi...mówię przecież .Wyżej patrz .Byłam strasznie nieszczęśliwa .Wyżej patrz

.

o szczęściu (mimo wszystko )  chciałam Wam napisać wczoraj .STRONĘ MI ZAMKNĘLI .Wiem ,że szczęście ma fatalne notowania ,ale żeby aż zamykać ?

a może szło o poglądy moje polityczne ? tych nie zmienię ! choćby mnie zamknęli .Dziś zaś ...strona niebezpieczna ! to znów z niej rzucam granatami ?

ja pierdzielę ...

 

a ja tylko chciałam o tym ,że mój Pan od fotografii mi aparat sprezentował ! ja rozumiem -widok mój bez aparatu sprawia ból ,ale ,że aż tak ?

zaś mój Pan od fotografii Święty jest Mikołaj .Wygląd ma ! kiedyś zresztą w tejże roli występował ! to mu pinkłam pierwszą focię .

Focia numer jeden ma

tak się rozpędziłam ,że widok z okna Mu zrobiłam .To jest jakiś burżuj (po francusku burżua ).

Tyle złota ...tyle złota...

w samą porę przypomniałam sobie ,że mam ...kota .Tak jakbyście nie wiedzieli ...kot zaś złote oczy ma .I w ten sposób zawiść mnie nie zżarła .

Też mam kupę złota ,tak ,jak nasze państwo ...kota prezentuję TUTAJ pierwszy raz (jak miałam dokonać prezentacji nie mając aparatu ? )

to wypada Go przedstawić .Pozwolicie :Jego Psota Kitek .To jest imię .Nazwisko nosi Czarnonos .Co mówicie ? że różowy ?oj nieprawda .

Ten nos wszędzie wsadza (bo się do mnie wrodził )i pod koniec dnia nos czarny jest jak smoła .Zaś pseudonim artystyczny nosi Niemam .

Bo tych słów używam do niego najczęściej .Bo nie macie pojęcia (zielonego )ile taki mały kot potrafi zeżreć .

lecę ,pędzę do złotookiego (z aparatem ,z aparatem ) a tu bryz .omal pod samochód wpadłam !bo wyjechał zza drugiego ) .Znów nie wyszło !

to za chwilę ...pod pociąg .Przejazd niestrzeżony.Ani samochodu ,ni pociągu NIE WIDZIAŁAM .Obiektywnie patrząc spore są !

zaś parę godzin wcześniej Pani okulistka powiedziała ,że widzę (to wybiórczo jakoś .Mrwa ).Ostatecznie żyję .NADAL .

Bo noblistka Nasza ,a konkretniej to Szymborska powiedziała :TEGO SIĘ NIE ROBI KOTU . Złotookiemu na dodatek !

i tak oto jestem ZNÓW SZCZĘŚLIWA .Zdjęcia mogę sobie pinkać ...ale to nie wszystko . PRZYJACIELA MAM .Na zle !

bo na dobre już przyjaciól miałam.I nie potrzebuję więcej .

 

a normalnie wstało słońce .Nad Biedronką .I przeżyła najpiękniejsza róża ...i kot NADAL żyje .To czemu u cholery płakać mi się chce ?

przecież moje życie ,przez wybory Ameryki nic ,a nic się nie zmieni .Napracowałam się .Jak cholera .Para poszła w gwizdek .

Tylko faktów się nie zmieni .W KTÓRĄ STRONĘ TEN ŚWIAT IDZIE ? nic to .Mam gdzie uciec .Do trumny ? niekoniecznie !

Bo znalazłam nowe MIEJSCE .I wam Je opiszę .Bo nie można bez nadziei życ ! 

obudziłam się rano ,tak ,jak zwykle .Obudziło mnie uczucie ,którego i Wam życzę .Dałam radę .Objeździłam cały powiat .Busem .

W adidasach ,z kijami .I z plecakiem bardzo ciężkim .Tym paskudnym .Nie pozwolę o Nim nikomu powiedzieć ni marnego słowa .

To jest plecak czarodziejski .

Objeździłam z rozbitą głową .Z (prawdopodobnie ) złamanym  nosem oraz szczęką .I wybitym zębem .Przednim .

I wydałam grosz ostatni na kwiatuszki i na świeczki .Obudziło mnie uczucie ...szczęścia .Bo spełniłam dobrze swoje obowiązki .

Piszę spiesznie rano .Bo nie byłam w jednym miejscu .Nie pojadę .Plecak wprawdzie jest cudowny ,ale strasznie bolą mnie ramiona .

I dlatego tak się spieszę by napisać .

ups .Znikło to co napisałam .To nie chcecie by was wyzwoliła prawda ???Całej JESZCZE nie napiszę .Bo ....niedziela dzisiaj  .Ma się tę kulturę .

To jest list otwarty .Jedźcie moje panny córki .I się pokajajcie .Obie !

CZŁOWIEK MOJE MIŁE TO NIE CHUSTKA  JEST DO NOSA .CZŁOWIEKA SIĘ NIE UŻYWA .CZŁOWIEKA SIĘ KOCHA .

CHOCIAŻ CZASEM JEST TO MIŁOŚĆ BARDZO TRUDNA .TAK JAK MOJA DO WAS .

  

Było w czwartek .Niecały tydzień temu ,a tak dawno ...biegłam jak co rano przez bardzo stary park cały złoty .

Przepraszam ,że zdjęcie leżące .Męczę się drugą godzinę .Inaczej nie da się zamieścić .Wygrał diabeł internetu .Jest wielki .

Gosia .Bardzo Cię przepraszam .Pamiętasz co mówiłam .Bo autorką zdjęcia Gosia .Będę zaznaczała (G)

Czarny Strumień.Jest dopływem rzeki Tabor .O Górze Tabor już słyszałam .Lecz o rzece nie . (G)

 

Złoty nawet był Czarny Strumień .Gdzie ? no w Rymanowie Zdroju .Patrzę a kosiarka  kwiaty kosi 

W nocy mróz wyskoczył i od razu koszą ,by nie patrzeć no ...na trupy .

Deczko mnie zatkało ,bo Rymanów jeszcze wczoraj cały w kwiatach tonął .Przystanęłam i westchnęłam .

,,A tak pięknie było "... 

BYŁO.Tak powiedział od kosiarki Pan .A no BYŁO .Se nie wratit .ŻAL.

Co przeżyłam piękna nie opiszę .Bo niestety nie potrafię .Ale noszę w sercu .Zawsze będę nosić .

Przeszłam przez trzy kraje .A co .Bogatemu wszystko wolno .Śmiało więc napisać mogę ...

SZŁAM MIĘDZYNARODOWO .

Powiem może rzecz niepopularną .U NAS JEST NAJLEPIEJ .Nie przemawia tu żaden lokalne patriotyzm ,jeno obiektywizm .

Gdzie najgorzej ?Węgry . I nie mówcie ,że Budapeszt piękny .Ja oglądałam wsie .Wieś miernikiem dobrobytu .

A na dowód degustacja wina pod Tokajem .Każdy widzi .Szału brak .Lecz jest Ania .Bardzo Ci dziękuję .Autor zdjęcia (A)

Zadzwoń A .

Udało się ! ZNOWU SIĘ UDAŁO .Uniknąć .Biedy oraz okrutnego losu .Oni Nam zawiszczą .Nie są dla Nas mili .

Tak jak dla mnie ludzie (niektórzy ) w Starachowicach .Huk im w czoło .

A Słowacja ?piękny nowoczesny ,uprzemysłowiony kraj .To jak Oni to zrobili ?

dla kontrastu przeszłam także przez Bieszczady .Dzicz zupełna .Bo tam łatwiej o niedżwiedzia niźli o człowieka .

za to jest Siekierezada .(A)

A tam ...tam bieszczackie ,,zakapiory ".Jak widzicie naumiłam się bieszczadzkiego .Voila .(A)

 

Dobrze nam tak ! było nie wypędzać Bojków oraz Łemków .Bo zasada taka .Jak ktoś chce pracować ponad siły ludzkie ?

no to mu pozwolić .

Byłam także nad bieszczadzkim morzem .Czyli nad Soliną .Pic zwyczajny .Bo Solina nie w Bieszczadach leży...

a ,,zielone wzgórza nad Soliną "także pic .Przecież każdy gołym okiem widzi .Wzgórza nad Soliną złote są.Nie jest picem to ,że to zapiera dech .

Wielki żal ,że z pamiątkowych tablic żołnierzy ,jej faktycznych budowniczych zlikwidowali .To kto Solinę wybudował ?może PiS ?

Ale jak pisałam wielokrotnie cytując Polaka Wielkiego :PRAWDA NAS WYZWOLI .

gdy właczyłam telewizor po powrocie to skonstatowałam JUŻ WYZWALA. Przez 14 lat daliście się rodacy robić w wała .

Zamilkłam.Z wrażenia .Na dłużej .Bo ...właczyłam telewizor .Na wyjeździe nie zażywam Po co? przy okazji Wam wielki sekret zdradzę .Jak się uchowałam ?

PRZEZ 2 LATA 2016 -2018 NIE OGLĄDAŁAM TELEWIZJI .Powód ?po powrocie z działki go właczyłam .Pierwsze były ,,Fakty " .Po nich Wiadomości .

Wyłączyłami w zadumę wpadłam gorzką .Czy to ,co przed chwilą oglądałam jest o tym samym krajem ? i czy to na pewno aby jest ten sam kraj ,

  w którym mieszkam ?przypominam -był 2016 rok....

konstatacja była taka :w jedyneczce nam gównomózgowie robią .Wyłączyłam na 2 lata .Aby było sprawiedliwie wszystko .

Teraz znów oglądam .WSZYSTKO . Trwam i Republikę też ! chcę być obiektywna  .

To co zobaczyłam w tejże telewizji ?,,Siłę kłamstwa ''Świercza .I ...zdałam sobie sprawę z kłamstwa siły .W nocy znów nie spałam .

MAMY KRAJ NA KŁAMSTWIE ZBUDOWANY .KŁAMSTWO TO BUDULEC ŻADEM ! to na lotnych piaskach mamy państwo zbudowane .

Czemu tak mnia zabolało ?mnie dotyczy .Osobiście .Ten sam budulec zastosowano w mej ,,rodzinie "

Wpadłam w przerażenie .A w śnie widziałam moją Wnusię .Która ...tonie .W sile kłamstwa ?

nie !

w Solinie .

 

Wybaczycie ? znów zamilkłam .Każdy kto był nad Soliną to zrozumie .Bo utonąć w błocie ? można .Nawet w gównie można .Lecz w Solinie ?

Nie do uratowania .

nie należy krokodyla w d.całować .Nie da rady .Ktoś chce tonąć ?no to mu ...pozwolić .Przypominam .Bóg dał Nam wolną wolę .

To ja nie dam ?proszę bardzo .Pliz .Tonąć no to tonąć .Cudze życie ...cudze sprawy ...mamy niezbywalne prawo przeżyć nasze życie 

jak NAM się podoba...

31 pażdziernik -dziś resztką sił odwiedziłam grób ostatni .Lecz się nie złożyłam w nim .Poooczekam .Na tę prawdę (CAŁĄ )KTÓRA NAS WYZWOLI .

Że strach .Ano strach .Najgorszy włączyć telewizor .Niby to nie ja .Niby .Bo połowa społeczności .A jak żyć w takiej durnocie .Chociaż ...

sama przecież także byłam łatwowierna ,głupia i naiwna .Są na świecie takie rzeczy ,które w mej tolerancyjnej głowie się nie mieszczą . 

yciu O psiakrwia ! napisałam .I odręcznie na mych oczach ...znikło .Yciu tylko pozostało .Wszystkich Świętych dzisiaj .Ale jak się okazuje diabeł nie śpi .

No widzicie .Takie wielkie święto a ten pracuje .O co w tym zniknionym szło ? ano o to ,że odkryłam .Dziś .Nad ranem tak jak zawsze .O co w moim życiu szło .

By w nim zniszczyć to co w życiu najważniejsze .MIŁOŚĆ .Tu odezwę przy tym święcie napisać muszę .Hej ! hej ! moja Córciu .Moje Wnuki .

Nie pozwólcie zgnoić tego co w życiu najważniejsze .Bo to także WASZE ŻYCIE .Diabeł ma w tym aby zniszczyć własny interesik .Lecz nie Wy .

I jak obszył to pasuje do NASZEGO KRAJU .Ba ...nawet do Ameryki ...to od nowa ,aby było jeszcze jaśniej .

NIE POZWÓLMY ABY NASZYM ŻYCIEM RZĄDZIŁ DIABEŁ .

Co na foci cudnej ?

Anna .Z Działyńskich Potocka . 

Jak widzicie natentychmiast i od razu między nami zaiskrzyło .Wiem dlaczego .

I nie będę Wam tu pisać Jej życiorysu ,ani też mojego .Co nas połączyło ?MIŁOŚĆ .Do tej ziemi .Ja ją pokochałam od razu .

Gdy wjeżdżałam w Nią od Czarnychrzek .Miałam szczęście .Wyjątkowa wręcz widoczność była .Tak wyglądać musiała Ziemia Obiecana .

Dookoła góry .W dole zaś kotlina .Jasielsko -Krośnieńska jak się okazało.Tatry zaś z przodu .Na planie trzecim .No i pokochałam .Znowu...

I jak w moim życiu można zniszczyć MIŁOŚĆ ?

No widzicie  ! diabeł NADAL działa ! nawet mu to nieźle wyszło ! w kwestii poruszonej wyżej .NIE MOŻNA MIŁOŚCI ZNISZCZYĆW MOIM ŻYCIU!!!

W ŻADEN SPOSÓB LUDZKI ! W DIABLI TEŻ NIE MOŻNA .

Bo ja z tym po prostu na świat przyszłam .Stoi jak byk ,napisane w moim horoskopie :

ZDOLNA DO MIŁOŚCI W JEJ NAJWYŻSZEJ FORMIE . 

Bym przestała kochać to po prostu trzeba mnie pozbawić życia .Próbowano ! wiele razy .Nawet i ostatnio .I co ? pstro .Ktoś mnie chroni .

Racja ! przecież Wy nie wiecie nic a nic o Dzielcu .I nie o tym dzisiaj będzie .Inne sprawy...inne góry ...ważne ,że od Dzielca ja się czuję pewnie .

Będzie zaś o Annie z Działyńskich Potockiej .Gdyby żyła dziś ,2 listopada by urodziny obchodziła .Nie miała lekko ,oj nie miała .Sam fakt ,że siedmioro 

dzieci posiadała ...w wieku 37 lat wdową się ostała .Gdy ją zobaczyłam oszalałam .Znaczy ,że kotlina krośnieńska Swoją ma królewnę 

identycznie jak Kotlina Kłodzka .Kłodzka Maria Orańska się nazywała .Ach -te góralki .To kobiety są z pazurem .

Czym po wiek wieków się wsławiła dzisiejsza jubilatka ? Odnalazła źródła mineralne w Rymanowie Zdroju .W testamencie wyraziła Swoją wolę .

Wody z 12 źródeł po wiek wieków mają być ...za darmo .Taka BYŁA to kobieta .Taki miała gest .

 

oto jest pytanie .

Dyskusja na ten temat przetoczyła się przez autobus z rana trzy dni temu .Ja za Duchem optowałam .

I nie przyszło mi do głowy ,że za moment powie życie ,,sprawdzam ".Patrzcie tutaj .Ciemno !

psińco prawda ,nie śpię już godzinę trzecią .Dnieje .Ciurasem .Czyli cały czas .

a zaledwie wczoraj było wsio normalno .Dniało o właściwej porze .Się zdenerwowałam ...

rano wstałam .Lilie zdyscyplinowałam .Przypominam ! zakaz jest pachnienia ,na noc w więźniu ,czyli w domu je zamykam .

I...a gdzie się miałam udać ?na policję może ? i na Święty Krzyż .

Bardzo Was przepraszam .Wczoraj pisać się nie dało .Dzisiaj także nie .Ooo .Jednak zezwolono .Tylko jakieś całkiem nowe draństwa wymyślono .

To Święty Krzyż też jest be ???

A ja ,jak widzicie wraz z różami TAM szłam...

od początku do samego końca .

uff.To nie jest pisanie ,ale orka na ugorze .Czego dla Świętego Krzyża ja nie zrobię ....

znowu się udało zdjęcie wczytać z wiiielkim trudem .Co przedstawia .Różę .Ale specyficzną .Gdy zaszczepkę buchłam Dziadzia stał na czujce .

Dziadzi nie ma ...a ta róża rośnie także u mnie ..

.

albo tu .Kiedy byłam tu ostatnim razem Pani łomem czy siekierą (nie pamiętam ) broniła Swej ojcowizny .

A tu jaką śliczną siatkę Jej wstawili .Przecież tłumaczyłam ,że postępu nie zatrzyma .

Ani łomem ,ni siekierą nawet .Nie zatrzyma...

O godzinie 4 (z rana )wstałam by popisać .Nie chcę zmagać się z tym gównem ,które usiłuje mnie okleić .

Nie niedziela dzisiaj ...

tego dnia także udało mi się wszystkie pogonie zmylić.Nikt nie wiedział ,że tu jestem .Incognito całkiem byłam .Bo gdy miałam być tu 14 września 

to leżałam .W wyrku .Na obraz oraz podobieństwo trupa .Taki to przypadek dziwny .Swoją drogą ...by na Święty Krzyż w konspiracji iść ...

także dziwne .

Co jest na dwóch fociach cudnych ?cała masa winatuska .Niech Nam płynie...

A tu ja .Z moim chłopcem Emerykiem .Gdzieś macie bliźniacze zdjęcie lecz z 24 lutego .Wtedy bałam się potwornie .Że nie dojdę ...

doszłam ! szłam z przecudną czteroosobową grupą .Tamten Święty Krzyż był wielki .Jedna z Pań Wielkich po operacji była .

Kręgosłupa .

Druga zaś miała kolanko pokrojone .Dwie pozostałe to były ich opiekunki .

Co to znaczy dojść tutaj bez kolanka oraz kręgosłupa przez przypadek wiem .Ducha trzeba mieć ....

DUCHA

Zaś w Kaplicy Krzyża płakaliśmy wszyscy .Z Księdzem wraz .Powiedziałam Im na pożegnanie TRZYMAJCIE SIĘ .

A,,kolanko " (nawet nie znam imion )powiedziała twardo :TERAZ SIĘ BĘDZIEMY TRZYMAĆ .

I PRZEPRASZAM WAS DZIEWCZYNY ,ŻE NIE BYŁAM .Diabeł wsadził kija w szprychy .Ale już nie boję się ,czy dojdę .

Ile godzin trzeba było gimnastyki ,ciężkich ćwiczeń i pływalni .Ile trzeba było DUCHA .

Aby nie bać się .

Bo wolność moi mili to jest IŚĆ .Tam i wtedy ,kiedy chcę .

a tu Duch .

W całej okazałości .

Był uprzejmy i pozwolił focię Sobie pinknąć .

Jest to Duch Prehistorii... 

dzisiaj wstałam jeszcze wcześniej z rana ,by popisać .Sobie .Dla Was .Spać nie mogę .5 października .Rocznica .Która ? nie pamiętam .

Czego ?dnia ,gdy Obidową zobaczyłam .Vel Chabówkę .Vel Piątkową Górę .Że się tam znalazłam to był Cud .Prawdziwy .

Od początku aż do końca .To jak mogę spać ? a na foci cudnej ...także cud .Dzieci .Powiedziano mi po drodze :

dziś tu będą dzieci z Chybic .A na dzieci na tej Świętej Górze to ja jestem pies .Te nie z Chybic .Z Chęcin  

ale dziecko to jest zawszeć dziecko .Bo skąd mogłam niby wiedzieć ,że Bóg lepszy pasztet mi tu smaży ?

a Duch ? znikł ! jak to Duch .

Szanisiowa to ławeczka ? nie ! nową postawiono .Widziałam jak stawiają ,jak prawdziwa ...znika .Nie przywaliłam nikomu łomem .

Ni siekierą ,ni siekierą .

Bo ...mam wspomnienia .Ławeczki ? nie ! przejścia dla pieszych .Kiedy Szani mnie za rękę wziął i powiedział :

babcia ,bardzo cię przepraszam .Nie ma za co moje dziecko ,nie ma za co .

Aby bywszy małym knotem ,oraz TU drugi raz w życiu iść samemu .Pod TĘ GÓRĘ . W burzę . Szanty sobie śpiewać ...

toż to Dziecko trzeba mieć Wielkiego Ducha .To przepraszasz ? za co ? a nie lepiej podziękować ?

tu uwaga drobna .Ja w takich chwilach także śpiewam .Lecz nie szanty .

,,Choćbym chodził ciemną doliną 

zła się nie ulęknę ,bo Ty jesteś ze mną .

No bo jest ...

Nie śpię oczywiście !

przesunęłam daty .5 października była Gontyna Małgorzaty .Prawie tak pradawne MIEJSCE jak nasz Święty Krzyż .

oraz Kościół Salvatora .Stąd ,z tego MIEJSCA  głosił Nam kazania Święty Wojciech .

Obidowa -o której zielonego pojęcia nie miałam ,że istnieje b.yła dzień później .Nie mam zdjęcia .Ani sztuki .Zginął mi aparat .

NAJWAŻNIEJSZE NIE WYCHODZI NAM NA FOTOGRAFII.Chyba wreszcie wiem dlaczego .NIE IDZIEMY SAMI .DUCH PROWADZI .

A jak sfotografować Ducha ?

lecz mamwryte w pamięć co Papież Franciszek powiedział tego dnia o 12 .

SZATAN NIGDY NIE MÓWI OSTATNIEGO SŁOWA .NIGDY !

Słowa -drogowskazy.

A ja ...cały drugi dzień będę Obidową żyła .Najdziwniejszym co mi się przytrafiło w długim życiu .

lecz na Wasz użytek muszę z nieba zejść .Na ziemię .Tak radzimy Sobie z niżem genueńskim -no z powodzią czyli u Nas .W świętokrzyskim .

Co parę metrów rowy wykopane .W poprzek Królewskiej Drogi .W las odprowadzają wodę .I potopu u Nas no...nie było .

Melioracja za to była .Wcześniej .

na śniadanko pora .Rozłożyłam szwedzki stół .Byleco .Kiełbasa .Nigdy nie dyscyplinujcie mnie kiełbasą !

bo po prostu jej nie lubię !