święta mi wyprawił M.O.P.S.
Dziękuję !
Co to będzie za potrawa jeszcze nie wiem.
Dwa dni są -coś się skomponuje...
Wigilia jak od pięciu lat jednoosobowa....
lecz opłatek ,,prezydencki"
będę się dzieliła z Wami...
poczujecie kiedy.
Oraz nowe ,piąte światło ,także prezydenckie.
Oczywiście ,że opiszę ale już po Świętach...
i pistolet.
Dzięki Szaniś
nauczyłeś mnie ,że trzeba walczyć .
BĘDĘ
O co?
O zawartość człowieka w człowieku .
Do ostatniego tchu !