wstawszy z rana posypałam obyczajnie łeb popiołem .Zwiesna przyszła .Pora siać .Tak powiedziałby Boryna.
Boski cud ,że posiadam telewizor .Który mi powiedział ,że to wielkie święto .dziś .
Ja Was love
Moje Miasto ,które na tej foci widać we w czerwieni też
kwiaty ?ależ proszę bardzo .Pliz .To śnieżyca jest przebiśnieg .Wam pierdoły prawię .Jaka śnieżyca ?jaki śnieg ?od początku .Galantus woronowii
to przebiśnieg (raczej przebiliść ) zwyczajny.Jak jest czegoś dużo to nazywa się ,,vulgaris "
Ranniki .Po mojemu zaś ,,kaczuszki ".Też ,,vulgaris "
Wawrzynek .Radykalny sposób na teściową .Słyszysz zięciu ?ale zięć jest głupi .Nie wie ,że glebę musi mieć wapienną .I dlatego nie ,,vulgaris "
Wprost przeciwnie...
lecz z całego tego tałatajstwa (taką mają nazwę )te najbardziej kocham .Wszystko w nich jest piękne .Kolor liści -piękna zieleń ,taka sama falbanka .
\Nazwa .Śnieżyczka -zima pieszczotliwie -wiosenna.Taki mamy klimat ,że śnieżyczki wiosną są .One jednak są cwaniary .Jak się robi zimno to chowają się .
Pod liście.Charakterne są .Rosną tam,gdzie chcą .Nigdy mi się nie udało zmusić ich by rosły gdzie chcę ja
a mój dom walentynkowy to wygląda tak .Róże mi się do chałupy oknem pchają .Słuszne ideologicznie.Bo czerwone .
te zaś uwielbiają wręcz patrzeć na Święty Krzyż
Jako ja uwielbiam .Jak bez Niego szłoby przeżyć dzisiejszy wieczór .Tyle spraw trzeba jakoś przeżyć .Jako i my przeżyjemy .
Tylko ilu ?ilu Nas zostanie .Basta ! dość wakacji .Za robotę biorę się .Jak w Elegii na śmierć Waryńskiego .
Robota...tak wiele roboty...