ja tiebia dajdu .Tak mu powiedziałam bez mała rok temu .Że gadam po rusku ?
naumiłam się od mojego telefonu .Także wali do mnie po ruskamu .Lingwinista ...
kocham Cię
za kolano moje cudem uzdrowione...
ale głównie...głównie to za róże .Najpiękniejsze róże w Polsce ...
gdy je zobaczyłam pierwszy raz to z miłości byłam oczadziała z tydzień aż...
i nie dziwcie proszę się .Róża to bezwzględnym priorytetem jest !skąd to wiem ? Panią raz spotkałam .Czekała...w Urzędzie Miejskim .
Na prawnika społecznego .Nie szło jej ominąć ,bo ważyła ze 40 kilo .Kaszel miała taki ,że się cały urząd trząsł .I różaniec w ręku .
To ostatnia deska jest ratunku .Nie minęłam ...
i opowieść usłyszałam w zamian za serduszko dobre .O dzieciach ...co ją wyrzuciły z domu ,który własnoręcznie zbudowała .
Uwierzyłam Jej natychmiast bo te ręce do dziś widzę...do obórki ...do obórki ...i płakała rozpaczliwie .Płacz był przerywany kaszlem .
O co był ten płacz ?o dom może ciepły własnoręcznie zbudowany ?o to ,że dokończy żywot z bydlątkami ? czy o dzieci może podłe ?
pudło !
płacz o różę był .Białą .Także posadziła własnoręcznie .A dzieciątka ukochane różę wydziabały.
Każdy sposób dobry jest ,by mateńce swej do...do...do...łożyć .To akceptowało od początku zresztą prawo .
Oraz sprawiedliwość ,oraz sprawiedliwość .Nadziwować się nie mogę do tej pory .Za psa ...bekniecie .
I za kónia .Za mamusię nie !
no widzicie sami .
NIE MA NIC OD RÓŻ WAŻNIEJSZEGO .NA ŚWIECIE .
I nie to ,że jak mały Książę nie widziałam innych róż .Ale takich jak są w Solcu nie !
...