© 2009-2024 by GPIUTMD

Najnowsze wieści

Dziś -12 grudnia znaczy -w przeddzień rocznicy wybuchu stanu wojennego i urodzin mojej Gosi się spotykamy .

Wszyscy.Jak jeden mąż i jedna żona .Związki nieformalne ,samotni i LGBT.też- cechuje Nas niebywała tolerancja .

O 13 (nomen omen)30 

Przy bankomacie .Na Lipowej .Bierzemy kije .Jutro Wandzia o 17 w Galeri Skałka .

Da Nam szansę .Każdy będzie mógł wypowiedzieć się ...o życiu ...

zaś na foci ...róża .Chińska .Jak Bóg  Bogiem i świat światem nie widziałam ,by tak kwitła ...

w grudniu na dodatek...

moja gwiazda betlejemska... 

 

Jest

I nie dziwota .Zawsze musi przyjść ,gdy człowiek grzeczny

lecz nie było łatwo .Oj...nie było .Wszystko Wam opiszę ,z detalami i uczciwie ,tylko ździebko poczekajcie -lecę na rehabilitację .

Jak człowiek prowadzi nader intensywne życie to niezbędna jest ...rehabilitacja.Na sportowców tylko patrzcie .

Tu zorientowałam się tuż po starcie ,że 

MIKOŁAJEM MAM BYĆ JA !

i to -tamto żadne ...ni ma...

Mikołajka jedna to usiłowała nawet zabrać głos w tej sprawie,lecz nie dopuszczono .

Domniemywam iż

za mało była święta ..

Każdy chciałby na gotowe ,własny wkład tu trzeba mieć .

Czyli

kawał świętości .

Wpłynęło na stół ,,co potrzeba".O Matuchno -o Mikołaju dowiedziałam się godzinę temu ,nikt mi nie powiedział co potrzeba ,o prezencie tylko była mowa .

Takie flaszki zaś widziałam raz ostatni ,kiedy byłam Panią Ochotnicką .Czyli dawno.Zwróćcie uwagę na koszyczek ,ten czerwony -o nim jeszcze będzie .

I na stoły -były w podkowę -to istotne jest dla sprawy .

poczułam się jakoś tak...wyalienowana .To jest najwłaściwsze słowo .Boski cud ,że była ...Pacia .

Obiecała,że się mną -staruszką zdemenciałą będzie opiekować .Słusznie !

To jej się należy z racji funkcji i urzędu .Pacia bowiem twierdzi ,że ...jest moją córką .

Ale ja zupełnie nie pamiętam ,kiedy Ją powiłam .A nie mówię ?Zdemenciałam doimentnie .

Żeby własnej córki nie pamiętać ???

znów straciłam osiągalność ,znowu podpis w niebo poszedł .Było zaś ...o demokracji .Też nie wolno?spoko,spoko -bodaj nocą A NAPISZĘ

no ! na razie jestem osiągalna no to piszę.Demokracja otóż to większości głos i wola .Tego nauczył mnie Gębura Krzysztof -ma doktorat 

domniemywam iż 

zna się na rzeczy .

Wola zaś jednostki nazywa się ...totalitaryzm .Tyle to tytułem wstępu -za sekundę znów mnie zamkną . 

Głos zabrała -a właściwie wzięła Sobie sama Ewa .Zaś mówiła przeraźliwie mądrze i udatnie .Pół sali w stan zen zapadło.

Taka medytacja .Nad PEŁNYMI flaszkami .Jak Bóg Bogiem i świat światem czegoś podobnego nie widziałam .

Bo przy pustej to rozumiem..

.

ja niestety nie zapadłam .Już mówiłam -nie daj Boże dać mi czas .Użyję !Mówiąc krótko i na temat :Mikołajem postanowiłam zostać .

Miał przecież BYĆ  ,nie ma to się wcielę -trudno .

BARDZO TRUDNO .Bowiem czapka jest ...za mała .O numery trzy .Mikołaju Święty -przyjdź ...wciel się we mnie .

Nic ,że mam za duży łeb (lub za ciasną czapkę )

Mikołaju -przyjdź...

bank -znowu osiągalność strony poszła w niebo .Tylko przez 8 lat zrobiłam się zaradna...

znowum jest nieosiągalna .Lecz mój upór -przysłowiowy.Zauważcie -nie epatuję Was fociami .Przecież w końcu -to normalne !

Co nie znaczy ,że nie robię ...No do rzeczy .Przybył ,a i owszem ,tylko trafił mi się egzemplarz...niewysikany .

Wiecie o czym mówię ?

przez to stało sie ...mało ciekawie .U Anrzeja to podobna była sytuacja ,zapytałam ,gdzie jest toaleta .Ten powiada :idź za garaż .

Lub pod brzozę.Pod brzozą prześwit był za duży ,źas garażu nie znalazłam .Poszłam pod akację ...

Na mym laptopie to to się dzieją tutaj rzeczy strrraszne .Co tam strona...co internet...cały Windows zginął .Aż dwa razy !

ja...ja nie zginęłam jeszcze.Ale parę rzeczy WAŻNYCH muszę Wam napisać,,zanim ".

I DLATEGO ANI SŁOWA JUŻ NIE BĘDZIE O DEMOKRACJI.

Do meritum! tutaj  jak widzicie trwa spotkanie .Biznesowe .Stół w podkowę .Jedyne przejście zablokowane jest na amen .Ja Mikołaj jestem !

i potwornie chce mi się siku ... 

Patka się zaczęła hihrać ,co pogorszyło (znacznie!)moją ,jako Mikołaja sytuację .,,Pod stół " woła .Pacia -co Ty gadasz -Mikołaj to przez komin ostatecznie 

lub saniami .Z reniferami .Ale żeby między nogami ?o co to to nie .!Ma się tę mikołajową godność osobistą .

I tak (mimo tej godności )zostałam ...zdetronizowana w roli Mikołaja ,mimo iż zwolniła się blokada wyjścia (krzesło z lewej ).

Kazik jak ktoś rozumie mowę ciała z całych sił się bronił .Doskonale Go rozumiem .Czapka jest naprawdę ciasna .

nagle...jak widzicie ma kochana Inia ...mdleje 

łapiąc się za serce .Czyżby zstąpił w klub Duch Święty ?

NARESZCIE 

nie !na razie póki co ...Mikołaj .Ale także święty .A ponadto z całkiem słusznym worem .Można zemdleć.

A ja idiotka chciałam Mikołajem zostać .A wór gdzie ? Bo o wielkości Mikołaja decyduje rozmiar i zawartość wora .

strasznie jest zamaskowany .

Abstrahując (psiakrwia -nie wiem jakie h)od Świętego Mikołaja całkiem ,czasem ...lepiej MIEĆ maskę .Cały czas .

Bo jak przez przypadek spadnie...

jak przez przypadek spadnie ...

to co pod nią ...strrach

 

na początku samym to do wora dostąpiła Ania .Przez przypadek ,bo szło miesiącami .Nigdy nie wpychała się na pierwszą -żal .

Bo ma cechę wyjątkową .Całościowy ogląd sytuacji .Cóż...to jest nasza cecha narodowa ,że się tak wyraże ,że do wadzy zawsze 

pchają się ...idioci .My ich...wybieramy .No bo obcykane mają TE numery.Mądrzy w kącie siedzą 

TERAZ ZAMKNĄ MNIE NA BANK .

no chwilowo zamknęli nie mnie (jeszcze) tylko google .Znowu mi przestały odpowiadać .Za cholerę jasną nie rozumiem 

czemu ktoś decyduje ZA MNIE co mi odpowiada ,co zupełnie zaś nie odpowiada .

Zaś Mikołaj (święty)jak się okazało lubi robić Sobie focie z kobitkami .Błąd ! Jak nas poucza stacja TVN

KOBITKI NIEJEDNEGO  JUŻ ZDEMASKOWAŁY..

Mikołaja jak widzicie też !Kazik -jak mi Bóg miły .Kazik . 

kiedy wór pokazał dno ,to Mikołaj (już zdemaskowany ) wyciągnął ...pudło .

Oklejone sercami .Strasznie ten Mikołaj jest zasobny .

ale wczesniej jeszcze przy worze wydarzylo sie     sory tym razem mi przestawiono literowke   To genialny pomysl ,ja sie mecze Wy nie wiecie o co chodzi

Raz -dwa-trzy .Działa !Dzięki temu ,kto mi pomógł,domniemywam iż...Iwierska .Jak mi samoistnie (byłam w innym pomieszczeniu )znikły ptaszki na pulpicie

po całości poszłam .Wstawiłam Iwierską.. Jest piękna .Tak to ze mną jest ...walczyć się zupełnie nie opłaca ,lecz jeśli ktoś chce próbować ?

jego sprawa .A na foci ?miał  wystąpić miesiąc maj ,by prezent dostać.I...nastąpiła zupełna konsternacja .,,Ty też "?ano !i jak tu nie wierzyć w astrologię?

później jakaś Marsylianka usiłowała wśród Nas rewolucję wzniecić .Marsylianko -my spokojny ludek ,boży ,że się tak wyrażę ,co najwyżej się możemy powygłupiać .Ale rewolucja ?myśmy są za starzy .My już chcemy tylko dożyć sobie ,żeby było miło .Oraz śmiesznie .Rewolucje zostawiamy ...młodym.

My już wiemy .ZAWSZE KOŃCZĄ SIĘ TAK SAMO .

Marsylianka poszła Sobie (siusiu?),nagle się zrobiło przeokropnie ciepło .Okazało się -człowiek do człowieka...lgnie -potrzebuje człowieka drugiego .Bardzo .

Nie to ,bym Was chciała epatować sobą ,o co to to nie !Zaraz dojdziemy o co biega mi tym razem .Zaś na razie ,na chwilunię małą wrócę ...

znów do internetu .Wczoraj (z ciekawości prostej )sprawdziłam stan podłączenia do internetu.O Iwierska ! Ileż ja mam podłączonych sieci .

Zaś najmniej ...Vectry .Tej ,za którą płacę !MAM FOCIE !!!i JA SIĘ DZIWIĘ ,ŻE MI PRYCIA PO LAPTOPIE KAŻDA ŚWINIA !

Teraz focia .Jest najlepsza jaką mi zrobiono w caluteńkim moim długim życiu .Nie to ,żeby mnie nie fotografowano ,chociaż strasznie nie lubiłam .

Męża kościelnego miałam fotografa .Szkód samochodowych ,ale jednak .Biegał za mną z aparatem ,krzycząc ,,pozuj ,pozuj ,pozuj "

Strasznie trudno jest pozować ,gdy pod górę człowiek idzie ,dźwiga trzyletnie dziecko .I nie odkrył mego piękna -żal ...

a był koneserem piękna kobiecego .Pacia -już na moją starość je odkryła .

I cóż mogę Wam powiedzieć na to ?nie ta córka ,którą urodziłam!ta ,która się mną opiekuje ! wtedy ,kiedy mam demencję i chce mi się siusiu .

I nie ten przyjaciel co zostawia mnie w potrzebie .Samą !

cóż...pozory mylą .TAK POWIEDZIAŁ JEŻ ,GDY SCHODZIŁ ZE Z RYŻOWEJ SZCZOTKI .Pacia focię tę robiła ...sercem.Tylko to się liczy .

CAŁĄ RESZTĘ TO SPOKOJNIE O KANT DUPY MOŻNA SOBIE POTŁUC.

 

Tutaj muszę się pochwalić.SAMA .Bo nareszcie w życiu coś mi wyszło ,no popatrzcie sami .Ech, w oku kręci mi się łza .Ileż ja zdobyłam wiedzy na Tym 

(znaczy tamtym)uniwerku .Tutaj zaś najlepszy przykład mamy .Wcześniej robiłam krajobrazy jak idiotka jakaś.Ludzi zaś zaczęłam trenować....

na Andrzeju .Naszym .W Brodach .W kwietniu .Przylaszczki wtedy kwitły ,całe były ich dywany .

Czy możecie Sobie wyobrazić Andrzeja we w przylaszczkach ???

Teraz zaś mi wyszła ...Inia .NASZA INIA .NIC DZIWNEGO 

SERCEM JĄ ROBIŁAM .

 

dziś o 17 będzie nam grasował Mikołaj .ŚWIĘTY.W galerii Skałka

.Trzeba prezent wziąć .Bowiem aby dostaś trzeba najpierw dać .

Sory .Wiem -czekacie na relację ze z imprezy .Lecz zrozumcie -ja się skupić muszę .

By..by Wam nie napisać głupot .

Od początku zacznę może .Miałam prikaz-wziąć ,,co potrzeba "-dwa dni poświęciłam na myślenie czego mi potrzeba .

Wyszło ,że tak naprawdę jest mi potrzeba ...papieru .Toaletowego .Całe życie byłam minimalistką .

Tylko wicie -rozumicie głupio tak na imprezę iść z samą

srajtaśmą...

zapytałam dalekiego znajomego czego jeszcze mi potrzeba .Podpowiedział ,,weź kieliszki ".Się zdźwigałam ,ale trudno .

Inicjatywę (własną )także wykazałam .Oglądałam ostatnio na tvp Kultura film o Świętym Franciszku ,tam zaś występował ...trędowaty .

Prócz kołatki miał miseczkę .Słusznie !Jak ktoś człowiekowi da trochę strawy to w co weźmie ?

i tak zaopatrzona we wszystko czego mi potrzeba poszłam .Na imieniny .Do Barbary Świętej.

To patronka Naszego Miasta .Lecz i moja.Też Barbara jestem .Od bierzmowania .

Przez chwil parę w życiu pierwszy raz

byłam pierwsza ...

Yes yes yes

Andrzej 

Nasz Przewodnik

bo Barbara była jednak wcześniej .

80 lat tu stoi ,tędy wiodła droga do Herkulesa -najstarszej kopalni w Naszym Mieście .

Wyobraźcie Sobie ,jak tak szli ,bladym świtem 

modląc się

o szczęśliwy powrót.

Nie był to bezpieczny zawód...

już Victorię odtrąbiono ,czyli znak zwycięstwa

lecz

błagam Cię -nie odchodź Andrzej !

,,Gdy odejdziesz nic nie powiem "tak śpiewała Vera Gran .

Ale gdy odejdziesz z Tobą wraz :Męskość .Solidarność.I Odpowiedzialność .

Za Grupę .Czyli Stado.Które prowadzisz .

Błagam Cię -nie odchodź Andrzej...

się posłuchał ,Został z Nami .

było tak ,jak zawsze od 12 chyba lat .On szedł pierwszy .Ja ostatnia .Czy nie dzwoniło Ci Andrzej w uszach na początku października ?

Opowiadałam moim lądkowiczom  KTO WSZYSTKIEGO MNIE NAUCZYŁ.

Wtedy ,gdy zdobywaliśmy Czarną Górę.O tym-mam nadzieję -jeszcze będzie .Widzisz chłopie .Jesteś sławny w wielkim świecie...

tu-w tym miejscu mnie...opieprzył .Nie dopilnowałam bobrów.Czy ja jestem łańcuchowy pies od pilnowania ?

Andrzej -Ty mnie znasz.Co najwyżej fotoreportarz mogę zrobić o ciężkiej doli bobrów .

Krzyże...te akurat choleryczne ,ale są i kowidowe .Uda mi się dojść do Świętego Krzyża to pokaże 'Tu zaś ludzie się zajmują...

pierdołami .

Jezu

zmiłuj się nad Nami

.

Andrzej mówi ,że to jest akwarium ,lecz jak byk tu stoi ,,biuro ".Zaanektujemy !Bo należę do przedziwnej organizacji.Nie ma w niej prezesa .Ani wiceprezes.

Ni skarbnika .Na cholerę skarbnik jak pieniędzy ...także nie ma .To biedronki będzie liczył .I sztandaru ni sztandarowego pocztu także nie ma .

A co jest ?Ludzie .Czyli członki .Znów nam członków doszło dwóch.Naprędce -pod Barbarą Świętą zaczęłam pisać statut .

Każdy otóż nowy członek wnosi flaszkę wpisowego .Dużą .Pełną !

i bez jaj krasnale proszę .To ma mieć uczciwe 40 procent ,a nie jakieś owocowe świństwo.

aby zebrać to do kupy .Jest już statut .Mamy biuro .Są zasoby .Zaś zasobów -wielkie sory ale ktoś pilnować jednak ...musi .

Więc powstało stanowisko .Pierwsze i jedyne .Podczaszy .Grupę proponuję nazwać Partyzancka .

Tylko powstał pewien szkopuł.Dwie osob ypowiedziały (do mnie)że już nigdy ,przenigdy w świecie

nie zapiszą się do organizacji żadnej.

LUDZIE -COŚCIE NAM ZROBILI .Teraz myśmy są aspołeczne typy .A uczciwi ,dobrzy ludzie.

Może to dlatego...

Mam !Do Partyzanckiej  Grupy po prostu ...nie ma zapisów .

Każdy wchodzi i wychodzi kiedy chce .I w ten sposób od Nas nikt nikogo nie wyrzuci

.

Strawa .Było także i na ciepło ,lecz węglowa kuchnia dymiła przeokropnie .Nie pokażę by nie zrażać przyszłych członków Partyzantki .

Za to Andrzej czynił honory domu z niebywałym wdziękiem .

Dmuchał czyli .W pewnej chwili tak powiedział do mnie :

ja wychodzę na piętnaście minut -pilnuj by nikt nie złamał sobie nogi .

Patrzcie i się uczcie .Nawet opuszczając Swoje Stado ,czyli Grupę załatwia zastępstwo .

Byłam dumna ,że akurat mnie zaufał .I upilnowałam .Przez 15 minut mogę ,lecz na dłużej ?

Na dłużej to Ty jesteś niezastąpiony !

stała bywalczyni biura powiedziała ,,u  Andrzeja zawsze są oliwki ".Bo w którą stronę by nie patrzył zawsze musi być odrobina luksusu .

A gdzie tytułowe stopy ?

Otóż w filozoficznym systemie każdym największym jest zaszczytem ...zasiąść u stóp Mistrza .

Ja bym chętnie ,lecz On na to nie pozwoli .Dżentylmenem jest .W każdym calu .

Mimo iż bez krawata lata .

Czemu Mistrz ?bo stworzył COŚ z niczego .Dużo znacie takich magów ? 

to nazywa się cyganek -źródło ciepła w biurze .Nieporzebny .Bo im mniejsze pomieszczenie i im więcej Ludzi tym jest cieplej -właśnie to odkryłam .

Po to wymyślono kowit .By nie było ciepła między ludzmi .

A ponadto ...Inka przyszła .Zaś TA ,sama jedna wydziela tyle ciepła co elektrociepłownia .

Tutaj (wielkie sory) ,bez żenady i pytania siadłam u jej stóp .

Chciałam się przy Niej OGRZAĆ .

i ZARAZIĆ .NIE KOWIDEM .MIŁOŚCIĄ .DO LUDZI .

Sami wiecie -kochać ludzi coraz trudniej ..

 

 

Właśnie udało mi się szczęśliwie wrócić z wykładu ,gdzie odkrycia tego dokonałam .

Prowadzący wykład ...z Nefretete przybył ...

każdy musi przyznać ,że to wyjątkowo piękna i dobrana para  .

Była także Kleopatra .Siódma .A ja -naiwniaczka głupia nawet nie wiedziałam ,że ich tyle było ...

dowiedziałam się TAM tylu całkiem NOWYCH RZECZY .Gdybym w domu pozostała tego by nie było...

telewizornia biłaby sztywną pianę z mego mózgu ...

a w niedzielę znowu ...W LESIE BYŁAM .Wyobraźcie Sobie -aby iść do lasu NIE TRZEBA TERAZ ZAKŁADAĆ ORGANIZACJI PARAMILITARNEJ .

Starczy kije wgarście wziąć i iść .Wykonawszy pierw telefon do Basi 

która nie jest organizacją,żadną .W lesie działa ,ale nie w podziemiu .UWAGA !

W LESIE NIE MA KOWIDU ! WIEM NA BANK ! SPRAWDZAŁAM!

ale to nie wszystko ,bo najlepsze to jak zwykle jest na końcu .

Otóż ...

Wieść Gminna wczoraj mi doniosła ,że w sobotę -jutro znaczy ,o 10 rano spotykamy się :

przy Barbarze 

Świętej

lecz się grupujemy ...PRZY ANDRZEJU

tak,tak .TYM ANDRZEJU.

Miejsce zgrupowania ważne jest o tyle ,że z tego samego punktu wystartują dwie wycieczki .

Jedna ma azymut KOŚCIÓŁ -druga zaś manowce -jak kto woli .

Ja manowce -są ciekawsze.Acha-kije trzeba wziąć i ,,co potrzeba "-,że Wieść Gminną zacytuję .

Trzeba jakoś uczcić imieniny Barbary .Że nie znacie ? Ja Andrzeja także nie  (znaczy na imprezę nie zaprosił) a uczciłam imieniny godnie.

PAMIĘTAJCIE

4 GRUDZIEŃ O 10 .RANO .

PRZY ANDRZEJU

I ŚWIĘTEJ BARBARZE .

legitymacja partyjna zbędna !