© 2009-2024 by GPIUTMD
taki wypadł wstęp.Nie z okazji wczorajszego święta...
samoistnie
tak,jak wszystko na tej stronie.
Raczej sądzę,że z okazji Jarmarku u Starzecha,który (co tu kryć)dużo refleksji budzi...
zaś porównać...no...porównać można do...Sarajewa.
Lub Sodomy i Gomory...
jak kto woli...
Patrzcie-tu go żegna przed krzyżową drogą.I oboje są symbolem.
Oddania...
WOLI BOŻEJ...
Matko!
wiem co depczesz z taką pasją białą nogą...
ludzkie ego
rozbuchane ponad ludzką oraz Bożą miarę...
ludzkie ego!
Matka?Dzisiaj matka to jest coś na kształt dojnej krowy.
Wycyckać .Nooo... wydoić...
i na rzeż...
hmm
A nie pomyślicie ,że wy sami również zostaniecie wycyckani?
i na rzeź...
BIAŁA MATKO
o cud proszę.
Przecież możesz!
Spraw...
Byś nie miała czego deptać.
Bo inaczej to Sodoma i Gomora będzie...
czyli Sarajewo...
Nie dla siebie proszę...
ja posiadam swój prywatny namiot co pokazałam symbolicznie i graficznie w Moim Mieście...
to pomyślcie może trochę...
boli?
lecz to tylko na początku...
później człowiek to się przyzwyczai...