© 2009-2023 by GPIUTMD
dzisiaj w nocy mi się śnił .A właściwie ...5 czakramów .Sen się składał z 5 niezależnych części ,w każdej zaś...to samo Pewnie .żeby zapamiętać .
.Zapamiętam -nie ma obaw .
Nie wiedziałam co oznacza ,ale obejrzałam przed sekundą szołmenski występ w Sejmie Pana Kowalskiego .Bo występ ministra
trzeba trafu od oświaty to bez przerwy leci .I zrobiło mi się ....przeraźliwie smutno .Chyba już nadeszła wiekopomna chwila by obudzić
rycerzy śpiących .Na Wawelu .I w Giewoncie...
Mości Panowie -wstańcie .Dosyć spania .Bo Nam Rzeczypospolita ginie .
Nie ma strony co blokować .Co mam zrobić i tak zrobię .A rozzłoszczona to groźniejsza jestem niż anakonda .
Dziękuję ! ma się osobistą tę kulturę.A na foci cudnej ?obiekt mego pożądania .Przez okrągły tydzień.
Od czwartku do czwartku .Jabłka .Spod Opatowa
ciemność widzę ....
jak w Wigilię .Gdy na skałki poszłam połamać się opłatkiem z Moim Miastem .W końcu mą rodziną ....
jasność także była .Sufit .Troszkę nawet usiłowałam myśleć .Ale nie za dużo.Od myślenia bowiem rąbie łeb .
o tych jabłkach głównie .I nie z drzewa wiadomości złego i dobrego .O normalnych .Spod Opatowa .
tu się nie ma co za głowę łapać .Już wiesz po co mi ten chleb suszony który mi wyskakuje jak króliczek z kapelusza .Mam go w całym domu .
Ano po to ,że jakby co to odkryją ,że umarłam z głodu .Kiedy zacznę śmierdzieć.
A tak przy okazji :BARDZO CI DZIĘKUJĘ.DZIĘKI TOBIE PRZEŻYŁAM ŁEB UKRĘCONY.NIE UMARŁAM WTEDY Z GŁODU.
ZA WIGILIĘ TEŻ WAM DZIĘKUJĘ .Co prezentowałam w lustrze po powrocie było antygłodem
z czasem odkryłam na tym suficie parę fajnych zakamarów.Tydzień to jest bowiem kupa czasu aby kontemplować jeden sufit.
I o jabłkach !ciągle i bez przerwy o tych jabkach .Wiem .Czepliwa jestem jako rzep .Córka na Hawajach .Wnusia ...psami się zajmuję.
Przyjaciele ?przecież powiedzieli ,,kuruj się ".To i bedzie .Można przecież żyć bez jabłek
serce mi pękało dzisiaj w nocy .To .I tak się dowiedziałam czyje .Nie pójdę do kardiologa -on na pęknięte serce przepisuje psychotropy .
NA PĘKNIĘTE SERCE NIE POMAGAJĄ PSYCHOTROPY -radzę zapamiętać .Co pomaga ? Święty Krzyż .
lecz nie o tym miało być .Jedno miałam -trzęsłam się nad każdą rysą .Teraz dorobiłam się już wielu serc .Może pękać .można deptać
zgnoić nawet ...
miało być o Ini .Sercu serc .
ile razem dróg przebytych ...ile ścieżek przedeptanych ...i w różowych ciągle butach ...
ile triumfalnych bram
.
ile Ziemowita wianków ...oj tam ,oj tam -raptem jeden .Lecz jak widać bardzo sobie cenię
ile śmiechu i autoironii.Ilu ludzi na to stać ?
a teraz mówisz ,że świat idzie w żłym kierunku .I masz
przeraźliwie
smutną
twarz
to doprecyzuję może.
Szedł .
Teraz się ...zatrzymał .
I odkryli ludzie ,że w nocniku mają rękę .
Z właściwą sobie dosadnością powiem :wiedzą już ,że wleźli w gówno .
I co ? kto teraz nada im azymut ?przecież muszą być kamienie .
Milowe .
Na życiowej drodze .
piękny dzień ...
długo będę go wspominać .
Choć scenariusz nie ja napisałam .
Życie .
Podpierałam się nie na jakiejś błyskawicy .
Na Utei
Znacznie ,znacznie stabilniejsza .
I pomyśleć ,chciałam Ją dać ...na licytację .
Ma głupota nie zna granic ni kordonów .
Boże -WYBACZ.
aby nie przeciągać struny .Nagle ,niespodzianie okazało się ,że JESZCZE się potrafię śmiać .
Tak ,jak dawniej .Czyli drzewiej .Na dodatek i centralnie w sam W.O.Ś.P .
Aż się prosi ,by na kogoś zwalić winę ,ale to nie to .
okazało się ,że starczą trzy osoby ze skłonnością do psot i ...pójdą konie po betonie .
Czy znacie takiego Prezydenta ? ja też nie .
Widzisz Jacku -a mówiłeś 2 dni temu ,że ludzie TERAZ nie potrafią cieszyć się .
Z niczego .
Idzie nowe ...
Autor ...Autor .Tak chciałoby się zakrzyknąć .Autor cieszy się .Ja też bym się cieszyła gdyby tak mi wyszło .
I nie tylko zdjęcia .Czapeczkę dobrać do koloru oczu chyba nie jest łatwo ....
ups .Sercowa opowieść w niebo poleciała .A szła o tym ,że
serce mnie tu przygnało .To .Wbrew pozorom jest już stare ,swoją ma historię .
Ale jeszcze czyste ,niczym nie jest zapisane .Za to już ma dwie nazwy ..Pierwsza -Prezydenckie .Lecz uległo wypadkowi .
Nikt nie wie gdzie i kiedy .I ...się stało trzyczęściowe .Wszystkie pasują do siebie co do milimetra .Ewenement .
Odkąd Starachowice (po Manie ) dostały ochronę ,jest SERCEM STARACHOWIC .Jedna część u Prezydenta .
Druga u mnie -bo kto będzie chronił ?trzecia (zatyczkowa ) u Jezusa .Wigilijnego .Kapliczkowego .
dla pewności poprosiłam jeszcze o ...Błogosławieństwo...
takie to i Serce ...
zaś spełniwszy obowiązki wyruszyłam do serc terenowych .Trzeba je odwiedzić z powodu dzisiejszego święta .
Ich spotkałam w parku .Mówią ,że GINIE DUCH W NARODZIE .
Czy aby na pewno ?
,,a czapeczka gdzie "?no przecież jest .Kolor dopasowałam do koloru oczu .Tych pod nosem .
Serce Szlakowiska .
Z reguły nie pokazuję moich kamieni ,ale na tym rękę Święty Krzyż trzyma .Żaden diabeł tego nie przetrawi ,próbowało wielu .
Że napomknę tylko o historii Świętego Krzyża .Lubię to serce ,jest nadzwyczajne .Samo decyduje gdzie ma leżeć i w jakiej pozycji .
Kamienne ,ale żywe .
Serce bezimienne .Bo najmłodsze .Też pokazać mogę ,nie ma swej historii.Było to i wzięłam ,przecież serca nie ominę .
Patrzę ,dumam .Jest jak noworodek .I nikt nie wie czym zaszumi...
.
kiedy dom mój zaczyna pachnieć hiacyntami...
kiedy kaczki zamarzają ...
gdy kaczuszki żółte mi wyłażą wprost spod śniegu ...
gdy mnie bladym świtem budzi widok ten .
Kiedy Jezus -ten zamiast kapliczki -nową dekorację dostał .I przysięgam .To zielone serce ,centralnie na Jego Sercu to nie położyłam ja .
Ja natomiast skojarzyłam dziś dopiero .Z rana .On Serce wtedy to mi dał na ....
W.O.Ś.P.
Ubrać już mam się w co .Oraz pierwszy datek .Na razie w domu .Puszka hula gdzieś w Galardii .
A ofiarodawca tak powiedział :NIE CHCE FOCI !bo jest ...skromny!i nigdy nie chciał być pierwszy !!!
cie ?pierwszy raz widzę mężczyznę co nie chce być pierwszy .Gupi jakiś ?czy co ?
pojedziemy zaś...Czerwoną Błyskawicą .Znaczy jechał będzie Krzyś .Ja się będę tylko ...opierała na Czerwonej Błyskawicy .
Też zaszczytna fucha !
i każdy ,no dosłownie każdy ,z ulicy może podejść .Nam nawtykać .W puchę .Na pohybel sepsie !!!
Krzyś wie co to sepsa .Ja (niestety )też ...
ł
Okazało się ,że ratownicy ...kelnerami .Pomysł przedni i opatentować trzeba .Nim go Nam podkupią restauracje .
Ileż tutaj wolnych miejsc ,dla zdrożonego wędrowca .Zapełnią się ! wędrowcami z Ukrainy .
Bo ,któż bardziej jest samotny i bezdomny niż ten ,kto nie ma kraju ,domu ni rodziny .
Kto biedniejszy od tego ,który na Wigilii mówi :WRESZCIE MOGĘ NAJEŚĆ SIĘ DO SYTA .
Nie Ukraina .Nasz .Polak .Na dodatek (chyba ) niepełnosprawny .
A przecież u Nas wojny jeszcze nie ma ?
ileż razem tych Wigilii...nie policzę .Bo odkąd przestałam mieć rodzinę Miasto mą Rodziną .
MIAŁ PAN RACJĘ PANIE PREZYDENCIE !
TU JEST NASZ CZERWONY DYWAN .
uuu.Jakaś tu odchodzi straszna walka .A ja tylko chciałam Was ...przeprosić .Byłam w Solcu .Ale jak to takie ważne to napiszę :
SOLEC JEST NIEZBĘDNY TYM ,KTÓRZY WALCZĄ O TO ,ŻEBY CHODZIĆ .BODAJ NIE JEŚĆ ,MOŻNA POJEŚĆ NA WIGILII .
BO CO WAŻNIEJSZEGO W ŻYCIU NIŻ ...
IŚĆ .GDZIE SIĘ CHCE .
To zdjęcie także było ,lecz się zmyło .Oraz zamieszczony pod nim tekst .To już obowiązuje ta ustawa ,że człowiekowi można zrobić absolutnie wszystko .
W majestacie prawa .I sprawiedliwości i sprawiedliwości .Nie wiem .Nie oglądałam dzisiaj telewizji .
A na foci ?gwiazda estradowa .Mała zaplątała się na scenie z tą sznurówką rozwiązaną .Trzeba było zdjąć nim dupnie .
Ufna była jak króliczek .
Znowu miałam dziecko ...
Hura! hura ! wyszło !nie dość ,że się zalogowałam z wielkim trudem to jeszcze zamieściłam zdjęęęcie .Wczoraj -no niestety .Przez godzinę się zmagałam .
Z bankiem ! po zalogowaniu !oczywiście mam dokumentację fotograficzną ale nie zamieszczę !po co ?no nie będę przecież gówna karmić .
Starczy ,że pojadłam .Wczoraj .Po ,,jagiellonach "film był .Dokumentalny .O ...Radosławie Sikorskim .Może ...no ..nie będę komentować ,bo ...
pawiem bluzgnę .Klawiatury żal .Ale był tam fragment zamieszczony z podsłuchu prywatnego .Chyba (???)weszła w życie ta ustawa ???
a na foci ?co na foci cudnej ?nadal wigilijne dzieci .Z Nimi JESZCZE idzie się dogadać ,jeszcze są ludźmi.
,,Czerwona kalina "w wykonaniu lwa estradowego .
najważniejszy jednak był ...artysta z tyłu .I nie będzie foci jak śpiewa .NIE ZROBIŁAM .Bo ...płakałam .Taka rzewna pieśń to była ...cóż ...
SERCEM JĄ ZAŚPIEWAŁ .
I ...na baczność stałam płacząc
Co zaśpiewał ?
mazurka .
Dąbrowskiego .
A ja stojąc ,płacząc kątem mózgu tak myślałam sobie :
ILUŻ POLAKÓW ,DZIELNYCH ,DOBRYCH I WSPANIAŁYCH ,CO TO BÓG .HONOR .I OJCZYZNA .
teraz właśnie się przewraca w grobie ?
znów prywatność utraciłam .A kiedyś miałam ?znów niebezpieczna moja strona .A kiedyś bezpieczna była ?
lecz tym razem dam dobrą radę .Odpinkajcie się od tej strony .Bo się wk..... (zdenerwuję znaczy ) i zawleczkę wyciągnę .
Od granatu ,od granatu .Zaś na foci ...Mikołaj .Ubożuchny jakiś .Jak ja bym Wam pokazała Mikołaja...
A WŁAŚNIE POKAŻĘ.
bowiem nie czapeczka sprawia ,że jesteśmy Mikołajem .I nie broda nawet .Wór kochani .Wór ....
co ja gadam ,co ja gadam .Ale ...sama byłam Mikołajem świętym (prawie ) to i wiem ...
kiedyś (drzewiej znaczy )to dopiero były Mikołaje ...
przeszłoroczne Mikołaje ...ubiegłoroczne śniegi ...
żal...
lecz powspominać miło ...
kiedyś człowiekowi CHCIAŁO SIĘ WYGŁUPIAĆ
jeszcze...
teraz wszystko umilkło ,szczere pustki w domu ,nie masz zabawki .Nie masz rozśmiać się nikomu -że klasyka zacytuję ...
a wała
Mam Swojego Mikołaja .Mały ,ale mój .Gaptuś ma na imię .
Człowiek MUSI jakoś sobie radzić ...
żeby nie zwariować .
na Wigilię wracam .Autor .Autor -chciałoby się rzec .Autor jest i cieszy się .
Bo Mu wyszło ...
Koniec ?
powiedzieli ,że na stołach wszystko nasze ,żeby brać.Pan co najadł się do syta zebrał wora pół .
To nie będzie głodny także w święta ?znowu będzie mógł najeść się do syta ?
Torebeczka ,płaszczyk i ....
nagle czuję ,że wzięła mnie za rękę jakaś łapka mała .Dziecko .Znów prowadzę dziecko .Nie spojrzałam ...nie znam płci ...nie wiem duże było
zali małe .Jest ! nie będę przecież wybrzydzała .Jak idiotka jakaś poleciałam do wolontariuszek zgłosić fakt .
Wrzeszczę ,,dziecko mam " .,,To dobrze "ucieszyły się dziewczyny .ALE TO NIE MOJE DZIECKO .
Taka WTEDY byłam głupia ,a niedawno było .Dziś już wiem .
WSZYSTKIE DZIECI MOJE SĄ .
Strasznie szybko się rozwijam .
Cichcem i od tyłu ktoś mi zgarną dziecko .Może to był sam Jezus .Nie wiem .
A na koniec niespodzianka .ZDJĘCIE JEST ! bo czy ktoś z Was wyobrazić Sobie może ,że nie zrobiłam TAKIEGO ZDJĘCIA ?
Płacząc ,wyjąc i na baczność stojąc ale zrobię !
,,podnieś rękę "
ano podnieś .
I na ....parę plaków przyłóż...