© 2009-2023 by GPIUTMD

Najnowsze wieści

nie ze ściągi.

Wczoraj bowiem przytrafiła mi się najpiękniejsza Wigilia w moim życiu no to byłam w ciężkim szoku .

Bo pomyślcie tylko Sami -dwóch Wędrowców w jednym dniu ...

a jak Bóg przykazał grzecznie w domu pozostałam...

nawet choinka pozostała na golasa .

Bowiem w życiu człowiekowi trafia czasem się tak pięknie -lepiej tego nie umajać ,można spieprzyć.

Mnie zaś tej Wigilii spełnił się sen

następny .

Teraz piszę te życzenia a przed nosem mi się świeci światło grabarkowe .

Na podołku Święty Krzyż ,z tyłu ,no...na krzyżu mam Grabarką .

Z boku Agape ,czasza grabarkowa ,Bóg i Jezus ,serca od Jezusa z Obidowej ,moje serce wspólne z szanisiowym

NASZE SERCE

w którą stronę by nie patrzył kluczem do mojego życia jest Serce

ale przecież to nie wszystkie ,mam galerię całą serc .

Od Wielkich Gór ,które bardzo sobie cenię ,największe od Grabarki ,bo tam serca dano mi najwięcej  .

Lecz na stałe moje serce bije tutaj .

Upss-troll się obudził -jak przestanę pisać znaczy dostał fory .

Nie chce mi się dzisiaj walczyć ,nawet o własną stronę .

Takam dzisiaj jest serdeczna...

miałam rację -nie wczytuje zdjęć .

Że też się bidulowi tak chce...

w pierwszy dzień świąt...

a nie może psa powiesić na trzepaku ?

zamiast.

no udało się ale było trudno .

Wszystko mi przychodzi z wielkim trudem ,nawet chodzić jest mi coraz trudniej,ale zawsze dojdę .

Wracamy do meritum czyli do tego ,gdzie moje serce bije .

Jak się dobrze przyjrzeć to niedziwne .

w Białym Mieście !!!

a na tle tego co białe mam pierdolca .

Takie ot życiowe obciążenie .

Krzyż ,który niosę 

czarne -białe....

zresztą patrzcie tylko Sami ,jaka energetyka z Niego wali 

Lourd ,Fatima i Jerozolima mogą się schować .

Razem.

Więcej nie napiszę ani słowa -zaczną walić tu pielgrzymki a nie lubię tłoku....

to do życzeń powrócimy może -będą krótkie .

Jak to u mnie,wstęp długachny ,to co ważne krótkie .

To co najważniejsze da się zamknąć w jednym zdaniu .

ZAWSZE W GÓRĘ

ŻEBY BYŁO BIAŁO

ŻEBY BYŁO DUŻO SERCA 

 

i   życzenia negatywne teraz będą :

BEZ BAŁWANÓW 

 

jak tak dobrze się przypatrzeć to się spełnił także sen o białych świętach ...

tylko troszkę picowanych .

Lecz

nie jesteśmy przecież drobiazgowi ?

fe

 

 

 

no niestety -żyję

jeszcze...

żyją także ze mną wraz i krasnale pierdolnięte...

tyle lat a ciągle razem ....

jeden tylko do bałwana bryknął...

nagle dzwonek się rozlegnął

domofonowy ...

pędze ,lece aby drzwi otworzyć bowiem tego dnia 

może przyjść zdrożony wędrowiec 

a nawet Jezus sam 

przebrany dla niepoznaki .

Zbaraniałam .

A nie mówię 

no widzicie przecież sami 

ANIOŁ

na dodatek ze z wałówką

barszczyk przyniósł

oraz placuś....

wzruszyłam się do łez .

To poszłam na balkon ,żeby śniegu trochę zasiać.

Śnieg zmył deszcz bo chiński.

Śnieg -nie deszcz.

A koronawirus także chiński ,a jaki trwały .

Znowu dzwonek -znowu Anioł

mówi ,że tym razem przyniósł...drugie danko

pierogi oraz karp

Anioł był ten sam .

Że w masce ?

a w czym miał być ?

jak Anioły mi latają pod sufitem to jest znak

że jemiołę powiesić czas

nakryć stół...

zapalić świece....

Lurd .Fatima ,Jerozolima

a tam z tyłu betlejemskie

patrzcie co to jest za energetyka -gołym okiem widać.

O Matuchno -zapomniałam o Grabarce!

lecę błąd naprawić....aa

naprawiłam !

a jak już połamałam się opłatkiem wirtualnie oraz napełniłam brzuch -realnie

to dochodzenie wdrożyłam kto też za tym stoi .

I zaczęłam po torbach pryciać .

I znalazłam ...to .

Do mnie to dotarło no to otworzyłam...

a tam pisze tak .

Aleksander to po węgiersku Szandor 

pisze do mnie więc...mój Szani

z klasy 2 a 

i zaczęłam płakać -trzeci raz tego dnia .

Jakoś strasznie trudno mi uwierzyć ,że są jeszcze dobrzy ludzie ,zaraz walę w płacz.

Drogi Aleksandrze z 2 a

a ja życzę Ci by czuwało nad Tobą Aniołów całe stado ,całą dobę -na okrągło .

a mówiłam ?

BĘDĄ KWITŁY

sorki -muszę kończyć -jak widzicie ktoś się znowu moją stroną bawi 

a ja kiepskie dziś poczucie mam humoru 

i przywalić mogę sercem ze z krzemienia 

jak rozumiem już skończyła się Wigilia ?

bydło już nie mówi ludzkim głosem ?

wyszło!

po godzinie walki i za piątym logowaniem .

A ja Wam pokazać tylko chciałam -w paczkach odnalazłam taką oto kartkę.

Tego również życzę ja Wam

lecz

jak spotkacie dobrych ,życzliwych ludzi to możecie zacząć...

płakać

bo to będzie wstrząs

anafilaktyczny

 

 

 

 

 

20 grudzień-piękny dzień wstał Nam dzisiaj...

może cenzura NAWET pozwoli mi popisać ?

strona wprawdzie otwierała się 15 minut ,zdjęcie jeszcze dłużej...

cenzor musi sprawdzić zali słuszne jest ideologicznie .

Podpowiadam

NIESŁUSZNE

bowiem...

co Wam będę dużo gadać -Wiosna przyszła -każdy przecież widzi .

Wiosna zaś to jest...Nadzieja

zaś nadzieja...bardzo jest niesłuszna ideologicznie.

Błagam -wytrzymajcie jeszcze chwilę...

wezmę się za pracę

w święta...

zaś na tę chwilę gonię Was w Drabinę do Nieba

będzie szło o...Sercu

to jest NAJWAŻNIEJSZE MOJE SERCE 

jeśli cenzor mi pozwoli pisać oczywiście....

czarne chmury to się zaczęły zbierać już od wczoraj 

dzisiaj z rana byłam u ortopedy -tego którego kocham .

Gdy zobaczył focię mego kręgosłupa w katatonię prostą wpadł.

Pyta jak tego dokonałam .

Normalnie .

Całe życie na to pracowałam .

od południa zaś zaczęło mi kołatać w głowie:

RATUJ LUDZI 

nie wiedziałam o co chodzi -zdjęcie wykonałam 15  50 

o 16 obwieścili lockdown

chyba zrozumiałam !

wiem jak tylko jeszcze nie mam czym.

 

a akurat -trzeba trafu-tłukłam dzisiaj czarny krzemień .

i zaprawdę ,powiadam Wam ,w neolicie mieli przechlapane .

To ratunek postanowiłam od wnusi zacząć ,bo koszula jest najbliższa ciału -tak?

Ona zaś wydarła na mnie twarz .

Nie chce być ratowana !

nie to nie -na siłę się nie będę pchać  .

Zapomniałam ją uprzedzić ,że zmieniłam image.

Teraz jestem TAKŻE egoistka.

Dla Was ciągle nieodmiennie w Drabinie do Nieba 

teraz żeby trwać trzeba być aniołem...

tak !

 

wczoraj wieczór (sory)lecz nie mogłam pisać .

Ktoś mi zmienił ustawienia strony i narobił byków ,których za nic nie dało się poprawić .

Dzisiaj wstałam 5 05 -okazało się przez noc wsio wróciło do normalności .

CUD

JA DO CUDÓW JUŻ PRZYWYKŁAM ,ALE WY ?

to to jeszcze nic -jakbym Wam pokazała moją pocztę...

nigdy tam nie wchodźcie !to nie poczta tylko szambo !

ja nie wchodzę .Jak ktoś lubi srać to proszę bardzo .

Lecz nie w mojej obecności .

Ja se rączek nie powalam !!!

Was przeganiam w Drabinę do Nieba -dziś akurat będzie szło o umywaniu rączek .

Ja tu jeszcze wrócę...

 

chciałam wrócić ,Bóg mi świadkiem .

Lecz..lecz artykuł w niebo poszedł wraz ze stroną ...

ale patrząc z drugiej strony znowu

na choleręż jest mi strona 

na której nie mogę

pisać...

to zlikwidowano wolność słowa ?

to musiałam przespać

we w fotelu...

a przecież ...przecież nie napisałam nic ważnego ...

tylko to ,że nic się nie zmieniło .

Wtedy -od 13 grudnia bili swoich .Czyli Naszych.

Znów reszta artykułu poszła w niebo 

taaak

przespałam 

we w fotelu...

znowu nie mam strony ani internetu za to error całkiem nowy .

Było nie spać we w fotelu...

a ja tylko chciałam Wam opowiedzieć ,że wtedy -grudnia 12 wieczorem

Ździcho upadł i obojczyk złamał .

Zaś rano 13 gdy włączyłam telewizor to uklękłam przed nim .

Bogu dzięka -sam se złamał ,jakby nie to ja bym mu złamała .Gdyby go

zmilitaryzowali .

I by musiał do swoich (waszych ,naszych)-niepotrzebne skreślić

strzelać...

no widzicie Sami

CO SIĘ ODWLECZE NIE UCIECZE 

taka karma -no zły los znaczy...

15 grudzień rano 

ważna data bo wygląda na to ,że jednak mi pozwoli pisać samozwańczy administrator 

mojej (z definicji oraz nazwy )strony .

Na razie -bo nie wie o czym będę pisać .

A przynajmniej będę chciała pisać...

Unia -jutrzenka różanopalca .

Unia otóż jak mnie nauczano to jest związek ,którego członkowie mają prawa ale także (zgrozo !)obowiązki .

My wprowadzić chcemy modyfikację ,unia owszem lecz na innych prawach .

My bierzemy ,wy nam macie dawać .

Praworządność .

No wystarczy przecież gdy pomyślimy chwilę .

PRAWO jest dla tego ,który RZĄDZI .

Zaś tu ...do rządów nas nie dopuścili ....

pech po prostu .

To płaczemy tupiąc nóżką 

Jak pijane dziecko w piaskownicy...

Ja w tym wszystkim to mam szczęście .Bardzo wiele .13 grudnia moja Gosia ma ...urodziny ...

13 grudnia więc rozmyślam o ...moich wnukach .Może One ?

Bo inaczej musiałabym nieustannie pytać jak Rodzice Księdza Popiełuszki w prosektorium :

CO WYŚCIE NAM ZROBILI 

oraz za co ?za to by troszkę sobie porządzić ?

jak pijane dzieci w piaskownicy .

 

 

 

wczoraj ...

wczoraj to nabyłam drogą kupna

kwiaty ...

cały kosz

ktoś okazał serce i przecenił o 75%

wszystkie te, które chciałam mieć, tylko rzeczywistość skrzeczy ...

psiakrew!

i nie jakieś głupie osamotniony betlejemskie -róże i hiacynty

i różowe kalanchoe.

W domu mi tak pachnie, że urywa łeb.

Na dodatek coś się w nocy-znowuuu stało z moim kręgosłupem.

Na kamieniu spałam .Z Grabarki.

Że cuda czyni od jakiegoś czasu wiem.

Idą święta ...