© 2009-2022 by GPIUTMD
optymizmu w tej musztardzie jakoś...
brak !
I co z tego ,że byłam w Obidowej ?
tylko w snach...
trochę porno było bo choinka na golasa...
jest za ładna to ubierać -sory -żal...
cud prawdziwy ,że nikt nie wie co pod spodem ma...
mogłaby to być wtedy najdroższa choinka świata ,a tak tylko najpiękniejsza.
Coś od życia to i mnie się należy -tak?
ja???
nakłamałam ,żem jest brzoza,fe .
Jam topola...
ale za to co za korzeń !
tylko kaj ?
a najprędzej to jestem ja .
Bo przegrałam .
Okazałam się mniej ważna być od psa .
ale rano przy podnoszeniu łba zobaczyłam widok taki .
Już ???
Bo nie będę ukrywała -napracowałam się jak nigdy .
TRZEBA BYŁO MI NIE PRZESZKADZAĆ
tak!
p.s. -dyrdamy w ,,Moje Miasto ",będzie obiecane światło prezydenckie
święta mi wyprawił M.O.P.S.
Dziękuję !
Co to będzie za potrawa jeszcze nie wiem.
Dwa dni są -coś się skomponuje...
Wigilia jak od pięciu lat jednoosobowa....
lecz opłatek ,,prezydencki"
będę się dzieliła z Wami...
poczujecie kiedy.
Oraz nowe ,piąte światło ,także prezydenckie.
Oczywiście ,że opiszę ale już po Świętach...
i pistolet.
Dzięki Szaniś
nauczyłeś mnie ,że trzeba walczyć .
BĘDĘ
O co?
O zawartość człowieka w człowieku .
Do ostatniego tchu !
w Świętej Łucjii to jes zawsze mojej Gosi święto -taki pech...
Łucja otóż to jest ta ,co niesie światło a moja Gosia za nic ,za cholerę jasną światła nie chce nieść...
Krzyżu Święty -ratuj...
wnuczka takiej babki światłolubna musi byc...
a nie czujesz tego w genach ?
świeć nam...
świeć...